4.2 TDI kontrolka świec mruga
: 06 lip 2024, 13:04
Witam. Jestem na forum od jakiegoś czasu ale nie miałem większych problemów z autem aż do teraz.
Nie mam kompletnie pojęcia o mechanice więc pisze do fachowców.
Problem który się u mnie pojawił jest taki że najpierw pojawiła się ikonka od filtra cząsteczek która świeciła się kilka min następnie zgasła i pokazała się migająca ikonka świec (spirala) jednoczenie auto straciło na mocy szczególnie przy wyprzedzaniu. Byłem u dwóch mechaników którzy podłączyli auto do kompa. Błędów wyskoczyło kilka od zapchanego filtra do nie wypalonego dpf. Było tego sporo. Zaznaczę tylko że kiedyś raz pojawiła się ikonka wypalania i trwało to kilka min po czym znikła i było wszystko ok. Na początku próbowali usunąć błędy ale to nic nie dało. Następnie dali na wymuszenie przepalenie dpf. Po przejechaniu 30 km nic to nie zmieniło, auto dalej nie miało mocy. Mechanik stwierdził że teraz z tym nic nie zrobi bo dużo roboty sezon urlopowy itd. Jedyne co powiedział że trzeba by było zrobić to wyczyścić bo nazbierał się syf. I podsumował to tak. Demontaż (cena) plus wyczyszczenie jakieś 480 zł za sztukę i montaż (cena) Dodał że w najgorszym przypadku trzeba by było wyciągać silnik żeby zdemontować całość. Co na chłopski rozum taka przyjemność będzie srogo kosztować.
I moje pytanie. Co może być przyczyną i jak można to naprawić i czy faktycznie trzeba wyciągać silnik czy to tylko naciąganie?
Nie posiadam programu do podłączenia do auta. Przebieg 290tys
Nie mam kompletnie pojęcia o mechanice więc pisze do fachowców.
Problem który się u mnie pojawił jest taki że najpierw pojawiła się ikonka od filtra cząsteczek która świeciła się kilka min następnie zgasła i pokazała się migająca ikonka świec (spirala) jednoczenie auto straciło na mocy szczególnie przy wyprzedzaniu. Byłem u dwóch mechaników którzy podłączyli auto do kompa. Błędów wyskoczyło kilka od zapchanego filtra do nie wypalonego dpf. Było tego sporo. Zaznaczę tylko że kiedyś raz pojawiła się ikonka wypalania i trwało to kilka min po czym znikła i było wszystko ok. Na początku próbowali usunąć błędy ale to nic nie dało. Następnie dali na wymuszenie przepalenie dpf. Po przejechaniu 30 km nic to nie zmieniło, auto dalej nie miało mocy. Mechanik stwierdził że teraz z tym nic nie zrobi bo dużo roboty sezon urlopowy itd. Jedyne co powiedział że trzeba by było zrobić to wyczyścić bo nazbierał się syf. I podsumował to tak. Demontaż (cena) plus wyczyszczenie jakieś 480 zł za sztukę i montaż (cena) Dodał że w najgorszym przypadku trzeba by było wyciągać silnik żeby zdemontować całość. Co na chłopski rozum taka przyjemność będzie srogo kosztować.
I moje pytanie. Co może być przyczyną i jak można to naprawić i czy faktycznie trzeba wyciągać silnik czy to tylko naciąganie?
Nie posiadam programu do podłączenia do auta. Przebieg 290tys