Latanie kierownicy - nierozwiązany problem
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 gru 2019, 11:08
- Skąd: Szczecin
- Samochód: Touareg 2 3.0 TDI R line
Latanie kierownicy - nierozwiązany problem
Witam,
Mam doprowadzający mnie do szału problem "bijących kół " na kierownicy.
Turek 2, 2014 rok 3.0tdi 245km, pneumat wersja R line , oryginalnie na 20sto calowych felgach od R line .Stał praktycznie rok czasu w Salonie nim zostałem jego szczęśliwym nabywcom . Po około miesiącu czasu jazdy w zakresie 100 - 150km/h pojawiło się bicie kierownicy, najgorzej latała przy 120km/h, póżniej to zamieniało się w drgania i po 150km/h ustępowało.
Pierwsze co pojechałem na prostowanie felg, wyważanie , sprawdzenie opon. Usłyszałem tekst " teraz powinno być dobrze ", niestety , po wjechaniu na autostradę i osiągnięciu 100km/h problem się pojawił, choć był minimalnie słabszy.
Oddałem do zaprzyjaźnionego mechanika, klocki tarcze z przodu wymienione, zaciski zregenerowane , okazało się że gdzieś tam jeden zacisk do końca nie puszczał. Eureka, po odebraniu autka i przejechaniu jakiś 100km po weekendzie problem wrócił .
Pożyczyłem od kolegi, który ma takiego samego Turka opony zimowe 18stki , efekt dalej ten sam, wiec wadliwe felgi i opony zostały odrzucone
Tym razem Mechanik zamienił stronami tarcze ( lewą dał na prawo, prawo dał na lewą ) , miało pomóc, niestety efekt ten sam. Nadmienię, że przy hamowaniu również BIŁO . Temat trochę odpuściłem, zrobiłem około 2 tyś km i odziwo problem praktycznie nie był zauważalny, jedynie co przy hamowaniu telepało kierownicą.
Oddałem do kolejnego Mechanika, ktory stwierdził, że tarcze są krzywe,piasta niby JEST OKEJ i to jest wina całego nieszczęścia. Tarcze zakładane ATE. Założył nowe tarcze ( klocki zostały po tarczach ATE ) firmy Rotinger. Odebrałem Auto i tutaj ZONK, od 80km/h kierownica zaczeła latać lewo prawo, przy 120km/h już strasznie mocno latała, przy 180km/h były mocne drżenia, przy hamowaniu efekt się nasila bardziej . Auto oddałem do mechnika po raz kolejny, który sprawdza testuje i narazie "wina krzywej felgi " , watpie że to będzie to , nie mam już sił z tym walczyć bo Gula dostaje wsiadając do auta.
Ktoś ma jakiś pomysł ? spotkał się z podobnym problemem ? Bardzo proszę o pomoc bo już nie daję rady
Mam doprowadzający mnie do szału problem "bijących kół " na kierownicy.
Turek 2, 2014 rok 3.0tdi 245km, pneumat wersja R line , oryginalnie na 20sto calowych felgach od R line .Stał praktycznie rok czasu w Salonie nim zostałem jego szczęśliwym nabywcom . Po około miesiącu czasu jazdy w zakresie 100 - 150km/h pojawiło się bicie kierownicy, najgorzej latała przy 120km/h, póżniej to zamieniało się w drgania i po 150km/h ustępowało.
Pierwsze co pojechałem na prostowanie felg, wyważanie , sprawdzenie opon. Usłyszałem tekst " teraz powinno być dobrze ", niestety , po wjechaniu na autostradę i osiągnięciu 100km/h problem się pojawił, choć był minimalnie słabszy.
Oddałem do zaprzyjaźnionego mechanika, klocki tarcze z przodu wymienione, zaciski zregenerowane , okazało się że gdzieś tam jeden zacisk do końca nie puszczał. Eureka, po odebraniu autka i przejechaniu jakiś 100km po weekendzie problem wrócił .
Pożyczyłem od kolegi, który ma takiego samego Turka opony zimowe 18stki , efekt dalej ten sam, wiec wadliwe felgi i opony zostały odrzucone
Tym razem Mechanik zamienił stronami tarcze ( lewą dał na prawo, prawo dał na lewą ) , miało pomóc, niestety efekt ten sam. Nadmienię, że przy hamowaniu również BIŁO . Temat trochę odpuściłem, zrobiłem około 2 tyś km i odziwo problem praktycznie nie był zauważalny, jedynie co przy hamowaniu telepało kierownicą.
Oddałem do kolejnego Mechanika, ktory stwierdził, że tarcze są krzywe,piasta niby JEST OKEJ i to jest wina całego nieszczęścia. Tarcze zakładane ATE. Założył nowe tarcze ( klocki zostały po tarczach ATE ) firmy Rotinger. Odebrałem Auto i tutaj ZONK, od 80km/h kierownica zaczeła latać lewo prawo, przy 120km/h już strasznie mocno latała, przy 180km/h były mocne drżenia, przy hamowaniu efekt się nasila bardziej . Auto oddałem do mechnika po raz kolejny, który sprawdza testuje i narazie "wina krzywej felgi " , watpie że to będzie to , nie mam już sił z tym walczyć bo Gula dostaje wsiadając do auta.
Ktoś ma jakiś pomysł ? spotkał się z podobnym problemem ? Bardzo proszę o pomoc bo już nie daję rady
-
- Pasjonat
- Posty: 486
- Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
- Skąd: Wrocław
- Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI
Dawno temu w innym aucie walczyłem z tym samym. Przyczyny były dwie. Pierwsza to plastelinowe tarcze, zmieniłem 5 kompletów co 1-5k km aż nie trafiłem na jakieś dobrej jakości. Drugi powód to wahacze, z tego co pamiętam to górne. Wydawały się ok do momentu zdjęcia z auta. Ogólnie po którejś zmianie tarcz, zaszalałem i wymieniłem dosłownie całe zawieszenie, sprężyny, amory i wahacze. Koszt był kosmos ale to było moje ulubione auto
- berater
- Weteran
- Posty: 891
- Rejestracja: 24 sie 2019, 17:31
- Skąd: Piaseczno
- Samochód: Touareg 7P 3.0 TDI CRCA 2013
A zakładałeś inne felgi, żeby wyeliminować ten powód?
Moim zdaniem bije zespół piasta-tarcza. I to właśnie zespół, a nie każde z nich osobno.
Znajdź w pobliżu machera, który toczy tarcze na samochodzie. Możesz założyć nawet stare tarcze. Niech pomierzy dynamiczne bicie na tarczach.
Jeśli będzie poważne bicie, a tak się spodziewam, każ przetoczyć i jedź na próbę.
Moim zdaniem bije zespół piasta-tarcza. I to właśnie zespół, a nie każde z nich osobno.
Znajdź w pobliżu machera, który toczy tarcze na samochodzie. Możesz założyć nawet stare tarcze. Niech pomierzy dynamiczne bicie na tarczach.
Jeśli będzie poważne bicie, a tak się spodziewam, każ przetoczyć i jedź na próbę.
- cinek
- Weteran
- Posty: 1009
- Rejestracja: 17 maja 2019, 12:50
- Skąd: Ostrzzzz
- Samochód: T-rex 4.2 tdi ckda
luzy na zawieszeniu albo w układzie kierowniczym daj spokój już tym tarczom i felgom jeśli niema efektu
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 gru 2019, 11:08
- Skąd: Szczecin
- Samochód: Touareg 2 3.0 TDI R line
3 komplety Felg + Opony ( 20stki, 19stki, 18stki )były testowane i zawsze tak samo się zachowywało. Piasta była niby mierzona i jest okej, ale cholera wie jak sprawdzili.
Ale luzy na zawieszeniu albo układ kierowniczy ? Kurcze przed oddaniem na wymianę Tarcz bicie było minimalne,praktycznie tylko przy hamowaniu, a po wymianie Tragedia, jakbym wsiadł do jakiegoś Ulepa .
Będę starał się eliminować po kolei.
Ale luzy na zawieszeniu albo układ kierowniczy ? Kurcze przed oddaniem na wymianę Tarcz bicie było minimalne,praktycznie tylko przy hamowaniu, a po wymianie Tragedia, jakbym wsiadł do jakiegoś Ulepa .
Będę starał się eliminować po kolei.
- Vreshcor
- Weteran
- Posty: 1655
- Rejestracja: 17 maja 2019, 2:30
- Skąd: Wroclove
- Samochód: Touareg, 3.0TDI
Może piasty uszkodzone albo półoś krzywa a zabawy z tarczami tylko potęgują ten efekt.
Better is enemy of good.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 gru 2019, 11:08
- Skąd: Szczecin
- Samochód: Touareg 2 3.0 TDI R line
Tarcze wymienione po raz drugi, nic nie poprawiło. Pojęchalem do gościa na wyważenie opon i problem praktycznie zniknął, było delikatne drganie ale po dwóch tygodniach jazdy znowu bije kierownicą mocno ... Jadę jutro na test drogowy . Mam letnie opony , chce kupić zimowe r 20, zastanawiam się nad nokianami wr 4 SUV, co wy na to ?
- cinek
- Weteran
- Posty: 1009
- Rejestracja: 17 maja 2019, 12:50
- Skąd: Ostrzzzz
- Samochód: T-rex 4.2 tdi ckda
Bardzo dobre polecam
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 16 mar 2021, 9:04
- Skąd: Wielkopolska
- Samochód: Touareg 7P 3.0TDI 240KM 2011r
Koledzy,
odgrzewam kotlet, czy udało się rozwiązać temat?
Mam podobny problem, drgania przy prędkości 120km/h
Występują na różnych oponach, kołach nowe tarcze i klocki hamulcowe.
Drżenie wystepuje nieregularnie, raz jest, raz nie, sam już nie wiem, zawieszenie sprawdzane, sztywne, żadnych luzów itp.
Auto bez pneumatyki.
Proszę o info jeśli ktoś miał podobny problem i udało się go rozwiązać.
odgrzewam kotlet, czy udało się rozwiązać temat?
Mam podobny problem, drgania przy prędkości 120km/h
Występują na różnych oponach, kołach nowe tarcze i klocki hamulcowe.
Drżenie wystepuje nieregularnie, raz jest, raz nie, sam już nie wiem, zawieszenie sprawdzane, sztywne, żadnych luzów itp.
Auto bez pneumatyki.
Proszę o info jeśli ktoś miał podobny problem i udało się go rozwiązać.