

Zjechałem z krawężnika - normalny krawężnik - na ulicę - miałem wrażenie, że auto lekko zamieliło w powietrzu lewym przednim kołem, i prawym tylnym - w sensie, jakby te koła przez chwilkę nie dotykały ziemi, wszystko bardzo powolutku itp

Ruszyłem po ulicy.. i już czułem, że coś jest nie tak, że mnie ściąga w lewo, zatrzymałem się „na równym” i okazało się, że auto stoi pochylone na lewo, chyba tylko lewy przód pochylony, ale znacznie, przechył dość duży, mam wrażenie, jakby prawa strona była w trybie offroad, a lewy przód w trybie „load”…
W drodze do domu, oczywiście - może z 3 km - błąd zawieszenia pneumatycznego.
Chwilkę wcześniej, dzisiaj tego samego dnia, odebrałem auto z ASO w związku z kontrolą powolnego opadania prawej przedniej strony (tak po 2 dniach jest dużo niżej), coś tam podobno podmieniali stronami i podobno jakis przewód widocznie musi być winny, zamówili, miałem czekać aż dojdzie..
Co się mogło stać, że układ zwariował?

W trybie offroad auto stoi równo.
W trybie load chyba też
W trybie normal - lewy przód opuszczony w stosunku do reszty (reszta wyglada bardziej jak offroad)