Ciegło/linka otwierania drzwi pasażera

[Celestyn]

@fox33 @cinek a gdzie owa linka, którą trzeba naciągnąć, jest? Widać ją na tym rysunku, czy trzeba boczek zrzucać, albo jakieś inne fikołki robić?

[Vreshcor]

Ta krótka stalowa po prawej stronie z czarnymi plastikami na końcach.
Z jednej strony zaczepiona w zamku druga strona w zębatym rowku klamki.

[vah]

Ta krótka stalowa po prawej stronie z czarnymi plastikami na końcach.
Z jednej strony zaczepiona w zamku druga strona w zębatym rowku klamki.

i ta krótka linka odpowiada też za to ,że nie da się otworzyć klamką od środka czy tylko wtedy gdy klamką zewnętrzną ?

[Celestyn]

Ok, albo jestem upośledzony, albo coś jest niedopowiedziane.
Odciągam klamkę, wykręcam tą dolną śrubę i teraz co? Ten trójkątny plastik przy klamce mi wyjdzie? Sama klamka zostanie na miejscu? Pod nim będzie gdzieś ta linka?

[vah]

Dokładnie tak. Z tego co jest napisane wnioskuje ,że to pod tą zaślepką zamka (mała trójkątna przy klamce) jest ta mała linka którą trzeba naciągnąć.

[vah]

Pociągnąć i przytrzymać klamkę -1-. Wykręcić śrubę -3- do oporu. W ten sposób poluzowana zostanie obudowa cylinderka zamka -2-. w środku będziesz miał lineczke zahaczana na ząbkach załóż ja tak żeby luzów nie miała

[Vreshcor]

Jak krótka jest wysunięta za mało to ruch klamki nie otwiera drzwi, nie może być też za mocno napięta bo blokuje działanie wewnętrznej .
Najważniejsze.....przetestować działanie zamka na otwartych drzwiach, zanim je zamkniemy.

[Celestyn]

Dobra, walczyłem dość długo z tą śrubą i blaszką ale w końcu puściła tą zaślepkę. Faktycznie wychodzi ten "cylinderek", a na rączce jest wgłębienie gdzie jest prostokątny plastik z linka. Trzyma się na "zatrzaskach", a reguluje się przez przesunięcie na takich malutkich rowkach.
U pasażera gdzie klamka blokowała się dość znacznie, wystarczyło przesunąć o te dwa małe ząbki, czyli w sumie może niecałe 2 mm.
Po stornie kierowcy poległem. Co bym nie robił, nie jestem w stanie wyjąć cylinderka. Czy trzyma go coś jeszcze? Może ta mała śrubka nad tą do odblokowania?

[Vreshcor]

Dobra, walczyłem dość długo z tą śrubą i blaszką ale w końcu puściła tą zaślepkę. Faktycznie wychodzi ten "cylinderek", a na rączce jest wgłębienie gdzie jest prostokątny plastik z linka. Trzyma się na "zatrzaskach", a reguluje się przez przesunięcie na takich malutkich rowkach.
U pasażera gdzie klamka blokowała się dość znacznie, wystarczyło przesunąć o te dwa małe ząbki, czyli w sumie może niecałe 2 mm.
Po stornie kierowcy poległem. Co bym nie robił, nie jestem w stanie wyjąć cylinderka. Czy trzyma go coś jeszcze? Może ta mała śrubka nad tą do odblokowania?

Nie ,nie trzyma nic jeszcze. Przez wygodę pilota tych zamków nikt nie używa i trzeba je zalać jakimś penetrantem na początek. Potem śrubka blokady trochę do tyłu , klamka do siebie i próba czy już wyjdzie . Nie należy tez śruby wykręcać do końca.

[Celestyn]

zalać jakimś penetrantem

No ale to zaleję sam zamek, a mi ten cały plastik(?) w kolorze nie chce ani drgnąć. Pewnie syfem z dawien dawna jest obudowa zespawana i trzeba to jakoś rozruszać w takim razie

Nie należy tez śruby wykręcać do końca.

O tym się przekonałem, jak zgodnie z czyimś opisem kręciłem "do oporu", i ten ząbek z blaszki mi zeskoczył pod łeb śruby