Teraz gdy jest zimno, odpalam np. po nocy i klimatyzacja (auto) od razu normalnie dmucha, temperatura ustawiona np. na 19C a że samochód nierozgrzany to dmucha zimnym do póki silnik się nie nagrzeje, gdy w środku robi się ciepło oczywiście siła nadmuchu spada.
Dla porównania w moim Audi c4 klimatronic nie zacznie dmuchać do póki silnik choć trochę się nie nagrzeje i dopiero zaczyna dmuchać już ciepłym.
Czy to normalne że w Touaregu dmucha od razu? Żadnych błędów nie ma.
Mam nadzieję że nie opisałem tego zbyt pokrętnie
