Touareg Club Polska

Cześć
Mam problem z podciśnieniem (gruszki)
Jedna stoi całkowicie i jest zassana na maksa, a druga również zassana na maksa ale minimalnie pracuje (prawie nic). Wałki klap nasmarowane i ręcznie chodzą lekko.
czy może być tak że jakiś zaworek jest uszkodzony lub odwrotnie zamontowany? Wężyki szczelne. Jak ten układ sprawdzić gdzie go boli? Czy ma ktoś schemat gdzie te wężyki są popodpinane bo może coś gazownik pomieszał przy montażu lpg. mój silnik to AXQ.
Kolega ma taki sam silnik i u nie go jest trochę inaczej (wężyk wychodzący z przodu silnika jest zaślepiony a u mnie nie -biegnie gdzieś do tyłu silnika). Po zaślepieniu u mnie bez zmian.

Wcale nie pracują czy tylko na wolnych obrotach zaciągnięte?
Czasem padają zaworki albo ktoś namieszał w podcisnieniach.

zaworki można sprawdzić dwoma kabelkami "+" i "-", jeśli pyka to żyje

czy zaworki to nr 11?
Tam gdzie u kolegi jest 7 i korek u mnie jest wężyk, bo myślałem że te pod gruszkami takie jednokierunkowe czarno białe?

a jak sprawdzić te zaworki (manual dla laika)
Gruszki są zassane cały czas a na wysokich obrotach jeszcze bardziej
Chyba muszę sprawdzić cały układ kompleksowo tylko nie wiem jeszcze jak. Chyba ze ktoś z Warszawy może pomóc? A czy egr też ma wpływ na podciśnienie?

Sprawdź czy są podłączone jak na rysunku, potem odłącz im wtyczki. Jeśli nie puszcza gruszek są do d....to tak w skrócie.
A i ten silnik nie ma EGR.

Dzięki za pomoc. Okazało się że dziurawy jest przewód nr 33 z rysunku.
Odłączyłem bank powietrza i gruszki ożyły. Biorę się za wymianę wężyka nr 33 i 12. Dziękuję za pomoc

Coś nie halo , gdyby był dziurawy to gruszek by nie zaciagało przez brak podcisnienia . Wg mnie ktos pomieszał wezyki przy zaworkach . Gazownik sobie nawiercił nową wkrętke czy wpiał sie w istniejace podcisnienie?

wpinał się w istniejące.
Zaślepiłem nr 12 przed 33 i gruszki działają.
Przypomina mi się ze jak kupiłem Turka to weżyk 12 przed połączeniem z 33 był przerwany i chyba zaślepiony tak jak zrobiłem to teraz. Wtedy go połączyłem i było ok, a póżniej dopiero montowałem lpg

no jest przyczyna. pęknięty wężyk przed bankiem powietrza w lewym nadkolu.