Touareg Club Polska

Witam wszystkich forumowiczów.

Oddałem Touarega V10 do kilku drobnych napraw m.in wymiany chłodniczki płynu do wspomagania. Podczas napraw mechanik stwierdził, że jest jeszcze jakiś wyciek płynu do wspomagania. Wyjął wentylatory, koło zamachowe (z przodu silnika) przejechał kawałek żeby zlokalizować wyciek. Podczas tej jazdy z tego co mi powiedział silnik nie działał pełną mocą ledwo się rozpędzał.

Po zmontowaniu całości wyglądało, że wszystko jest ok. Odjechałem autem, które nie wykazywało żadnych niepokojących objawów. Wieczorem tego samego dnia po przejechaniu 2 kilometrów silnik nagle stracił moc. Ledwo się rozpędza. Odstawiłem z powrotem do warsztatu. Mechanik wysłał mi info ze zdjęciem, że odczytał błąd "P1907 Databus silnika/silnikbłędny".

Czy ktoś spotkał się z takimi objawami? Ewentualnie może polecić warsztat na Śląsku, który będzie wiedział co z tym zrobić?

Zdjął koło zamachowe jeździł i szukał wycieku od wspomagania?

Vreshcor pisze: ↑

30 maja 2020, 6:46

Zdjął koło zamachowe jeździł i szukał wycieku od wspomagania?

No cóż... W dużej mierze facet zgaduje a najchętniej pozbył by się tego auta z warsztatu.

Posłał mi jeszcze jedno zdjęcie z innego programu. Błąd 18315 "- CAN: komunikacja szyny z silnikiem jest nieprawidłowa - nieciągły "

Sterowniki są na podszybiu z prawej strony i wiązka leci podszybiem na stronę kierowcy. Przy takim błędzie tam trzeba poszukać zapchane odpływy lub coś w tym stylu.
Chyba że rozpruł wiązkę ta na środku silnika i są zwarcia.

Vreshcor pisze: ↑

30 maja 2020, 13:56

Sterowniki są na podszybiu z prawej strony i wiązka leci podszybiem na stronę kierowcy. Przy takim błędzie tam trzeba poszukać zapchane odpływy lub coś w tym stylu.
Chyba że rozpruł wiązkę ta na środku silnika i są zwarcia.

Jeżeli ta wiązka biegnie na środku silnika, to może być trop. W tej rynnie pod alternatorem stał olej/ płyn (?) i stamtąd ściekał po silniku w dół. Mechanik wyczyścił to żeby obserwować czy będzie tam przybywać tego płynu. Może wtedy coś tam uszkodził lub zamoczył?

Tak kolego skapisz informacje.... Jak olej to leci z uszczelniacza napędu alternatora, paliwo z listw a płyn z chłodniczki oleju.
Tylko to ze wspomaganiem nic wspólnego nie ma. Poza tym od czoła jest taka dziurka przez którą wywala płyn jak się uszczelniacze pompy skończą.

Szkoda twojego czasu, zabierz do kogoś kto zna to auto i V10.

Vreshcor pisze: ↑

30 maja 2020, 15:44

Tak kolego skapisz informacje.... Jak olej to leci z uszczelniacza napędu alternatora, paliwo z listw a płyn z chłodniczki oleju.
Tylko to ze wspomaganiem nic wspólnego nie ma. Poza tym od czoła jest taka dziurka przez którą wywala płyn jak się uszczelniacze pompy skończą.

Szkoda twojego czasu, zabierz do kogoś kto zna to auto i V10.

Przepraszam Dziurkę od pompy znam, bo już przerobiłem na własnej skórze. Też musiałem mechanikom poszukać w internecie i pokazać co z tym mają zrobić, żeby znaleźć i wymienić pompę.

Żeby jeszcze sprecyzować- jeżeli tam cieknie z uszczelniacza napędu alternatora- to byłby to olej silnikowy? Paliwo- wiadomo. A płyn z chłodniczki oleju po alternatorem- to byłby który płyn? Ciecz, która była pod alternatorem nie wyglądała na przepracowany olej silnikowy, była w miarę przejrzysta i niezbyt gęsta- najbliższa płynu od wspomagania, ale nie wiem czy tamtędy biegnie jakiś przewód z płynem od wspomagania.

Naprowadzę go zaraz na trop z podszybiem i tym kablem który biegnie środkiem.

Co do zabrania- chętnie- jeżeli ktoś może polecić mechanika z wiedzą o tym aucie na Śląsku. Przerobiłem kilku mechaników i niestety nikt nie miał większego pojęcia jak się zabrać do tego auta. Ten u którego teraz stoi nie ma pełnej wiedzy, ale przynajmniej jest uczciwy... Znam go od lat.

Płynu od wspomagania tam nie ma i nie może być. Olej,ropa albo woda.
W sprawie kabli niech zdejmie wycieraczki i podszybie to plastikowe . Może sterowniki pływają w bagnie .
Potem nadkola i wyciągnąć cycki odpływów .
Po czyszczeniu syfu założyć i przyciąć.Zeby się byle czym nie blokowały .

Vreshcor pisze: ↑

30 maja 2020, 19:48

Płynu od wspomagania tam nie ma i nie może być. Olej,ropa albo woda.
W sprawie kabli niech zdejmie wycieraczki i podszybie to plastikowe . Może sterowniki pływają w bagnie .
Potem nadkola i wyciągnąć cycki odpływów .
Po czyszczeniu syfu założyć i przyciąć.Zeby się byle czym nie blokowały .

Dziękuję za wszystkie rady!

@Vreshcor ..............chwała mechanikosum