Touareg Club Polska

Hej borykam się z problemem

Po nocy na i temp poniżej 4 stopni auto nadal ma problemy z odpalaniem (przy wyższych temp. Odpala) kręci jak by na sucho, jak podam mu plaka to auto złapie ale po chwili gasnie. I znów jak chodziło by na sucho. Po 5 min. Takiej walki auto odpala. I po odpaleniu zgaszeniu odpala za każdym razem.

Filry oleje (duży serwis) zrobiony z 1500 km temu.

....az znów ostygnie, słaba kompresja. Świece grzeją ?

Nie miałem jak sprawdzić wszystkich świec,kiepski dostęp. Ale skoro na plaka łapie i odpuszcza to bardziej myślałem że będzie problem z paliwem, jak silnik ostygnie np. Po 6h. Odpala ok ale po całej nocy na dworze przy przymrozku robi się problem.

Opcja z paliwem jest możliwa ale w korelacji ze spadkiem temp nie bardzo pasuje . Musiałbyś rozszczelnić np EGR żeby mieć pewność ,że w czasie kręcenia paliwo jest podawane i z wydechu leci dym .

Przed weekendem dam znać, o ile temp w nocy znów spadną do 2 stopni u mnie

Wyjąłem kolektor ssący, nie widac5przy kreceniu mgły w otworach ssacych. Po psiknieciu auto startu łapie ale tak to kręci na sucho. I na pewno 2 świece żarowe są walnięte jutro wymienię wszystkie.

Ddam że z przelewu słabo leci paliwo, jak już auto złapie to zaczyna lecieć mocniej.
Co za ustrojstwo jest założone na przewodzie powrotnym? Nr 10
https://volkswagen.7zap.com/pl/rdw/toua ... 27-127060/

Czujnik temperatury paliwa.

Ok dzięki a czy wiesz może co będzie powodem braku paliwa w kanałach ssacych podczas odpalania?