
Tydzień temu założyli mi skrzynię po pełnej regeneracji, przejechałem 950 km jednym ciągiem z pl do de i przez ten cały odcinek samochód nie miał mocy tzn. do 150 km/h ciągnął ładniej i nagle stłumiło go i po jedzie nawet przy tempomacie 80km/h nie mógł utrzymać zadanej prędkości ale tylko przy wzniesieniach. Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika i po ponownym włączeniu było ok. I tak do 130 -150 km/h i znów to samo. Po 3 razie zrezygnowałem z pit stopów


Co jest nie tak? Adaptacja skrzyni czy może coś innego.
Żadna kontrolka się nie świeci.