Prawidłowe zachowanie zawieszenia pneumatycznego

Celestyn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 486
Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
Skąd: Wrocław
Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI

Re: Prawidłowe zachowanie zawieszenia pneumatycznego

#11

Post autor: Celestyn » 27 sie 2019, 17:09

Sprawa ma się tak. Kreski wróciły, ale co z tego. Po zjechaniu dół, góra, i powrót na auto niby było ok. Przejechałem się i bam, czerwony błąd zawieszenia. No to jeszcze raz. Niby ok, zmieniłem z auto na sport, zszedł o ten jeden klocek i czerwony błąd. No to jeszcze raz, podjechał do samej góry i dupa już tak została. Przód ruszał się tylko niewiele. Ciągle świeci czerwony błąd. Pojechałem do znajomego i podłączamy pod kompa. Zero błędów. Kalibracji nie da się zrobić, bo stoi na opuszczaniu auta i ani drgnie. Czujniki wyglądają na ok po pokazuje jakieś poziomy. Ręcznie jak się spuszcza czy napełnia ciśnienie to działa, tylko też nie zawsze i nie dla każdej opcji. Raz przód nie reaguje, raz tył, raz zbiornik. Najczęściej opuszczał się tył, przód tylko z 2cm schodził. Jeszcze raz odłączyliśmy zasilanie, błędów jakichś konkretnych brak. Tym razem wyświetlało ciągle okienko z klockami ale bez reakcji, pomarańczowy błąd i czasem czerwony który po zgaszeniu i odpaleniu auta gasł. Jeszcze wyzerowaliśmy do fabrycznych ustawienia zawieszenia ale nic to nie dało. Nadal brak możliwości kalibracji, a zawieszenie jakby zamieniło się stronami, teraz przód sterczy wysoko...
Pokrętłem teraz jedyne co mogę zrobić to zmienić z auto na offroad i czasem ten najwyższy też nie wiem od czego to zależy. Załadunku nie ma opcji, bo ciągle wyświetla błąd pustego zbiornika. No i albo podnosi przodem a tył ani drgnie, albo odwrotnie...
Jakieś podpowiedzi? A i okazało się że z miesiąc temu podnosili go bez trybu serwisowego, tylko nie wiem czy miało to jakiś wpływ.
Chyba jednak skuszę się na jakiś interfejs bo widzę że tu z tym autem nie będzie lekko :|

Awatar użytkownika
Vreshcor
Weteran
Weteran
Posty: 1690
Rejestracja: 17 maja 2019, 2:30
Answers: 1
Skąd: Wroclove
Samochód: Touareg, 3.0TDI

#12

Post autor: Vreshcor » 27 sie 2019, 17:35

Chciałeś cegiełki .... to są .:-P
Co do reszty to dawno masz auto ? Trzeba pewnie przegląd zrobić całego systemu bo z twojego opisu ciężko zgadywać a kolega dokładnie nie wiedział gdzie zajrzeć .
Better is enemy of good.

Celestyn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 486
Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
Skąd: Wrocław
Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI

#13

Post autor: Celestyn » 27 sie 2019, 17:43

Z ponad pół roku. Ogólny przegląd był zrobiony i masa rzeczy też zrobiona dlatego mam trochę dość tego auta, mimo że jest zadbane i niezapuszczone. Mam takiego pecha że średnio co 2 tygodnie jakaś głupia usterka wyskakuje... albo turbina eksploduje :D W Touaregu w ciągu pół roku więcej rzeczy zrobiłem i wydałem na naprawy niż przez 10 lat w jednym BMW... dobrze że go nie sprzedaje to mam czym jeździć jak T w warsztacie siedzi :P

Awatar użytkownika
Vreshcor
Weteran
Weteran
Posty: 1690
Rejestracja: 17 maja 2019, 2:30
Answers: 1
Skąd: Wroclove
Samochód: Touareg, 3.0TDI

#14

Post autor: Vreshcor » 27 sie 2019, 17:56

Miałem na myśli przegląd pneumatyki nie ogólny . Jest tam parę typowych tematów ,jak się zrobi to jest spokój na kilka lat . Co do awaryjności.... auto jest skomplikowane ,ale co 2 tygodnie to znacznie zawyżasz średnią . :-P
Better is enemy of good.

Celestyn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 486
Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
Skąd: Wrocław
Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI

#15

Post autor: Celestyn » 27 sie 2019, 18:07

No też był robiony przegląd pneumatyki i tylko była nieszczelność na przednich zaworkach, zostały wymienione i był spokój. Aż zachciało mi się masę odłączać. Ale tak czy siak nawet jakbym musiał akumulatory wymienić to ten problem by wystąpił, a wydaje mi się że nie powinien.

Awatar użytkownika
Vreshcor
Weteran
Weteran
Posty: 1690
Rejestracja: 17 maja 2019, 2:30
Answers: 1
Skąd: Wroclove
Samochód: Touareg, 3.0TDI

#16

Post autor: Vreshcor » 27 sie 2019, 18:15

Akumulatory nie są winne ... pewnie masz zapchane syfem zaworki , wodę w sprężarce albo zardzewiałe cięgna od czujników . To ze się teraz ujawniła niesprawność to zasługa podnoszenia i opuszczania w skrajne pozycje .
Better is enemy of good.

Awatar użytkownika
cinek
Weteran
Weteran
Posty: 1007
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:50
Skąd: Ostrzzzz
Samochód: T-rex 4.2 tdi ckda

#17

Post autor: cinek » 27 sie 2019, 19:06

Celestyn pisze:
27 sie 2019, 17:43
Z ponad pół roku. Ogólny przegląd był zrobiony i masa rzeczy też zrobiona dlatego mam trochę dość tego auta, mimo że jest zadbane i niezapuszczone. Mam takiego pecha że średnio co 2 tygodnie jakaś głupia usterka wyskakuje... albo turbina eksploduje :D W Touaregu w ciągu pół roku więcej rzeczy zrobiłem i wydałem na naprawy niż przez 10 lat w jednym BMW... dobrze że go nie sprzedaje to mam czym jeździć jak T w warsztacie siedzi :P
ktoś wcisnol ci zmęczony sprzęt i tak to już jest wszystko wina vw :lol: moj kuzyn kupil skarbonke e61 i przez 3 lata wymienil silnik i wyremontowal skrzynie z reduktorem zakrecilo sie kolo 15 tysi a niby 3.0 w bmw to niezniszczalne sprzety :lol: dziwne ze niema bledów a moze diagnosta do d... :?: :roll:

Celestyn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 486
Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
Skąd: Wrocław
Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI

#18

Post autor: Celestyn » 27 sie 2019, 19:58

Vreshcor pisze:
27 sie 2019, 18:15
Akumulatory nie są winne ... pewnie masz zapchane syfem zaworki , wodę w sprężarce albo zardzewiałe cięgna od czujników . To ze się teraz ujawniła niesprawność to zasługa podnoszenia i opuszczania w skrajne pozycje .
Niby tak, ale bardzo często z tego korzystam. Najczęściej załadunkowy. Z tym że problemów z jazdą z samego dołu na górę i z powrotem nie miałem, bo czasem się ktoś tym bawił jak chciał zobaczyć jak to działa. Tu ewidentnie jakby po resecie coś się wydarzyło.
cinek pisze:
27 sie 2019, 19:06
ktoś wcisnol ci zmęczony sprzęt i tak to już jest wszystko wina vw :lol: moj kuzyn kupil skarbonke e61 i przez 3 lata wymienil silnik i wyremontowal skrzynie z reduktorem zakrecilo sie kolo 15 tysi a niby 3.0 w bmw to niezniszczalne sprzety :lol: dziwne ze niema bledów a moze diagnosta do d... :?: :roll:
Nie obwiniam VW, poprzedniego właściciela raczej też, bo miał go długo jak na polskie realia i wszystko o czym wiedział mi powiedział. Reszta wychodzi teraz, zupełnie przypadkiem. Co do e60/61 to potwierdzam, są to najbardziej awaryjne, psujące się 5 jakie były w historii marki i kupowanie ich to masochizm. Tam psuje się dosłownie wszystko. Choć e90/91 też brakiem awarii nie grzeszą. Zresztą coś jest na rzeczy że idzie kupić e60 w cenie e39...


Poszedłem do niego teraz jeszcze raz, udało się pojechać na samą górę i już tak został :lol: Jak ustawię auto, zjedzie przodem 2cm i uznaje że jest na auto. Załadunkowy nadal pokazuje pusty zbiornik.

Awatar użytkownika
cinek
Weteran
Weteran
Posty: 1007
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:50
Skąd: Ostrzzzz
Samochód: T-rex 4.2 tdi ckda

#19

Post autor: cinek » 27 sie 2019, 21:06

sprawz dokladnie czujniki moze sie ktorys stawia

Celestyn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 486
Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
Skąd: Wrocław
Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI

#20

Post autor: Celestyn » 27 sie 2019, 21:30

Nie wiem kurcze, macałem każdy, mają lekki rdzawy nalot na przegubach ale wydają się ruszać normalnie. Zresztą przecież one chyba ciągle pracują podczas jazdy?
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3300621.html
Tu ktoś miał podobne jak nie identyczne objawy z tym że coś przymarzło, a u mnie nic nie mogło przy +30 stopniach :)

ODPOWIEDZ