Kolejny problem. Silnik AXQ po odpaleniu pochodzi na wolnych obrotach ok 3-4 minut i gaśnie. Po wyłączeniu stacyjki i ponownym włączeniu znów działa ok. 3-4 minuty i gaśnie. Odpala od strzała i po tym czasie znów gaśnie. Jak się rozgrzeje i przełączy na lpg to wszystko ok. Jak przełączę na benzynę to gaśnie. Jak go przegazuję na benzynie to działa krócej - może ok 1,5 do 2 minut.
Jeżeli pochodzi na benzynie ok 2 minut i przełączę na lpg to działa a gdy wrócę na zasilanie paliwem to chodzi krócej. W sumie przed lpg i po lpg czas łączny to ok. 3-4 minuty.
Zauważyłem, że zanim zacznie go dusić, po stronie pasażera pod maską słychać dziwny odgłos jakby coś zgrzytało, tarło czy może zwierało. odgłos dość nieprzyjemny nie za głośny ale plomby luzują się

Czy to może być pompa paliwa w zbiorniku czy może przekaźnik? bo już nie wiem gdzie szukać.