Kompresja 3.2 250km

SebastianP
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 18 paź 2020, 13:10
Skąd: Katowice
Samochód: samochód

Kompresja 3.2 250km

#1

Post autor: SebastianP » 18 paź 2020, 13:17

Witajcie

Mam na imię Sebastian, jestem ze Śląska i jeżdżę Porsche Cayenne 3.2 2004 250 km, przebieg 327 tys. Wiem, że marka inna niż z forum :) , ale ten sam silnik co w Touaregu (i nie tylko) i jestem przekonany, że u Was uzyskam więcej informacji niż na forum Porsche, na którym jestem zarejestrowany od 2015 roku. Na forum Porsche uważa się, że Cayenne z innym silnikiem niż pomysłu Prosche to nie jest Porsche ;)

Mam pytanie do znawców tego silnika

Jako, że mój sąsiad ma w garażu tyle sprzętu, że niejeden warsztat samochodowy mógłyby pozazdrościć to pożyczyłem od niego profesjonalny tester kompresji (ja mam taki z 60 pln).

Sprawdziłem z ciekawości kompresję na zimnym silniku po 12 godzinach stania (otwarta przepustnica, świece wykręcone) i wyszło:

1. 11,5 bara
2. 11 bar
3. 11,5 bara
4. 11 bar
5. 10,5 bara
6. 11,5 bara

Na silniku rozgrzanym do temperatury roboczej (tak jak w workshop manual dla Cayenne 3.2):

1. blisko 13 bar
2. blisko 13 bar
3. blisko 13 bar
4. blisko 13 bar
5. 12,5 bara
6. blisko 13 bar

Wiem, że powinno się brać wyniki z pomiaru na gorąco, ale zastanawia mnie dlaczego na zimnym tak słabo wypadł 5 cylinder. Czy patrzenie na wyniki na zimno, ma sens, daje to czegoś obraz? Czy kompresja jest ok?
W serwisówce znalazłem tylko, że punktem zużycia jest 7,5 bara i różnica pomiędzy cylindrami nie może być większa niż 3 bary

Awatar użytkownika
berater
Weteran
Weteran
Posty: 895
Rejestracja: 24 sie 2019, 17:31
Skąd: Piaseczno
Samochód: Touareg 7P 3.0 TDI CRCA 2013

#2

Post autor: berater » 18 paź 2020, 14:02

Ciesz się, że przy tym przebiegu masz tak równo.

Awatar użytkownika
Bullit
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 sie 2019, 20:38
Skąd: MilkyWay
Samochód: SpaceTouareg

#3

Post autor: Bullit » 18 paź 2020, 14:12

U nas na forum dla odmiany sie uwaza ze samochod z rogami jeleni w znaczku to nie jest Touareg .:-)

Silnik 3.2 w prosiaku jest podobny ale nie ten sam co w Touaregu .
Pomiar bezwzględny kompresji zależy od zastosowanego miernika który zawsze mniej lub bardziej powiększa mierzona komorę i fałszuje wyniki. Mierzenie w temp roboczej jest bzdurą bo najwięcej danych do porównania jest dla pomiarów robionych na zimno . W dodatku w czasie pomiarów silnik intensywnie stygnie .Zanim dojdziesz do 6 cylindra to tłoki już się schłodzą.
Najistotniejszy jest rozrzut pomiędzy cylindrami i u ciebie wygląda ok.
Same wartości trochę niskie ,ale to zależy od pomiaru. Jaki jest powód pomiaru?

SebastianP
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 18 paź 2020, 13:10
Skąd: Katowice
Samochód: samochód

#4

Post autor: SebastianP » 18 paź 2020, 14:19

Dzięki za odpowiedź. Powód pomiaru: czasami jak po nocy odpalę to ECU zapisuje błąd wypadania zapłonu, ale nie miga ani nie pali się check. Odpala od strzała, nie bierze oleju, spalanie ok. Jak podepnę tester diagnostyczny to jest w pamięci zachowany błąd P0300 i P0305. Wystarczy, że silnik troszkę się zagrzeje i można cały dzień odpalać, jeździć i błąd się nie zapisuje, sytuacja tylko po nocy i tak, jak pisałem check się nigdy nie zapala

No właśnie z tym mierzeniem w temperaturze roboczej: i na forum Porsche, workschop manual i znajomi mechanicy wszyscy mówią, że powinno się właśnie mierzyć na gorąco. Nie jestem mechanikiem, ale mówią:
- benzynę mierzy się na gorąco, diesla na zimno
- rozszerzalność cieplna i rozrzedzony temperaturą olej pokaże prawdę o kompresji i spasowaniu elementów.
- jeżeli producent podaje, aby mierzyć na gorąco to tego się trzeba trzymać

Awatar użytkownika
Bullit
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 sie 2019, 20:38
Skąd: MilkyWay
Samochód: SpaceTouareg

#5

Post autor: Bullit » 18 paź 2020, 14:55

Producent sobie mierzy auta nowe i na gorąco a my stare i na zimno ,każdy wie ile ma być. Ale jakby nie o to chodzi . Od razu czulem ze wypadanie zaplonu.
Gaziutek jest , plynu ubywa , wypadanie na jednym czy na roznych cylindrach ?

SebastianP
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 18 paź 2020, 13:10
Skąd: Katowice
Samochód: samochód

#6

Post autor: SebastianP » 18 paź 2020, 15:15

Gaz jest, nie ubywa żadnych płynów. Gaz Stag 300 premium,sprawdzany i serwisowany co 10.000 km. Wypada tylko na jednym 5 cylindrze, na zimnym przez chwilę, ale nie daje checka na desce

SebastianP
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 18 paź 2020, 13:10
Skąd: Katowice
Samochód: samochód

#7

Post autor: SebastianP » 18 paź 2020, 15:33

Właśnie mi użytkownik forum VR6 podesłał i u mnie jest ciśnienie ok.
Mają tam też rozpoznać temat dlaczego wypada na 5 bo przyrząd, którym mierzyłem jest profesjonalny za 1800 pln firmy asta


Compression Check 3.2 VR6 Porsche Cayenne: Specifications

Compression Pressure

New:.........................................................................................................................................................................................................10 to 13 bar pressure
Wear limit:.......................................................................................................................................................................................................7.5 bar pressure
Permissible difference between all cylinders:...................................................................................................................................................................3 bar

Awatar użytkownika
Bullit
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 sie 2019, 20:38
Skąd: MilkyWay
Samochód: SpaceTouareg

#8

Post autor: Bullit » 18 paź 2020, 16:04

No i się układa wszystko w całość .... Cewkę i świecę już pewnie zamieniałeś .

PS.
Pomiar kompresji jest tak banalny ze mozna go zrobic dobrze sprzetem za 50zł i zepsuc takim za 20 tys.
To nie jest silnik znany od wczoraj i szansa ze zachorował na cos nowego jest minimalna.
Zapewne podpalone gniazdo na wydechu i choroby współistniejące typu przedmuch uszczelki ,wyciagniety lancuch rozrzadu etc. Po rozgrzaniu warunki pracy nieco sie poprawiaja i wypadanie ustepuje .

SebastianP
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 18 paź 2020, 13:10
Skąd: Katowice
Samochód: samochód

#9

Post autor: SebastianP » 18 paź 2020, 16:37

Rozrząd (cały z wariatorami) wymieniany około 50 tys. km temu. Uszczelka i zawory też nie, badałem wszystko pod tym kątem (spaliny w układzie, woda w oleju,) silnik pracuje idealnie, na jałowym równiutko, moc jest, nie dymi. Badanie endoskopem nic nie wykazało, a dwa zakłady robiące VW rozkłądają ręce (w tym sporo VR6) i nie wiem co dalej.

Normalnie patrząc, check nie wyskakuje, silnik pracuje normalnie, emisja spalin rewelacja, żadnych płynów nie bierze ale póki nie rozwiążę zagadki to nie będę sobą :D

Awatar użytkownika
Bullit
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 sie 2019, 20:38
Skąd: MilkyWay
Samochód: SpaceTouareg

#10

Post autor: Bullit » 18 paź 2020, 16:51

Rzecz w tym ze tu nie ma zadnej zagadki .
Na zimno i na cieplo kompresja powinna byc zblizona , w dodatku silnik w Porsche ma minimalnie wiekszy stopien kompresjii żeby te pare koni marketingowo wyciagnac,Jak ci sie wydaje z czego wynika ta rozbieznosc w pomiarach zimny,rozgrzany ?

ODPOWIEDZ