Buczenie przy skręcaniu.
-
- Lekko uzależniony
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 sie 2020, 19:13
- Skąd: Bieszczady
- Samochód: Touareg II 2012 3.0 TDI
Buczenie przy skręcaniu.
Witam, Touareg 3.0 TDI 245 km automat 2012r. Na blacie przejechane 152 tys. km.
Słyszę buczenie/szum - przede wszystkim podczas skręcania- a najbardziej w prawo. Dźwięk jest też zależny od prędkości. Nie jest to stukanie, ale przykładowo gdybym założył coś na szprychę od roweru i coraz szybciej jechał to stukot byłby coraz częstszy. Tu buczenie/wycie też nasila się wraz ze wzrostem prędkości.- czy to mogą być łożyska ?
Inny problem który zaobserwowałem (możliwe że jest z tym związany) to, że podczas skręcania kierownicą na załączonym silniku ale auto stoi w miejscu, przy skręcaniu w lewo idzie gładko, ale przy skręcaniu w prawo jakby kierownica miała opór i lekkie "szarpanie". (dodam że jakiś czas temu wymieniałem olej wspomagania i poziom jest ok.
Ktoś ma pomysł co to może być ?
Słyszę buczenie/szum - przede wszystkim podczas skręcania- a najbardziej w prawo. Dźwięk jest też zależny od prędkości. Nie jest to stukanie, ale przykładowo gdybym założył coś na szprychę od roweru i coraz szybciej jechał to stukot byłby coraz częstszy. Tu buczenie/wycie też nasila się wraz ze wzrostem prędkości.- czy to mogą być łożyska ?
Inny problem który zaobserwowałem (możliwe że jest z tym związany) to, że podczas skręcania kierownicą na załączonym silniku ale auto stoi w miejscu, przy skręcaniu w lewo idzie gładko, ale przy skręcaniu w prawo jakby kierownica miała opór i lekkie "szarpanie". (dodam że jakiś czas temu wymieniałem olej wspomagania i poziom jest ok.
Ktoś ma pomysł co to może być ?
- berater
- Weteran
- Posty: 895
- Rejestracja: 24 sie 2019, 17:31
- Skąd: Piaseczno
- Samochód: Touareg 7P 3.0 TDI CRCA 2013
Z opisu nie wygląda to na łożyska. Zauważyłbyś wcześniej szum zużytych, również przy jeździe na wprost.
Wygląda to raczej na przeguby lub magiel.
Wygląda to raczej na przeguby lub magiel.
- pisula1
- Pasjonat
- Posty: 495
- Rejestracja: 21 maja 2019, 20:42
- Skąd: Lubin
- Samochód: Touareg, 3.0 TDI-BKS
Spróbuj z kanału posprawdzać luzy...... długa "breszka" i przeleć wszystkie tuleje i sworznie.
-
- Lekko uzależniony
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 sie 2020, 19:13
- Skąd: Bieszczady
- Samochód: Touareg II 2012 3.0 TDI
Ok sprawdzę.
-
- Lekko uzależniony
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 sie 2020, 19:13
- Skąd: Bieszczady
- Samochód: Touareg II 2012 3.0 TDI
Panowie wziąłem kolegę mechanika (ale od ciężarówek) i mówi, że luzów nie ma, wszystko ok. Znalazł jednak coś dziwnego na wale- mianowicie wskazał na miejsce gdzie mógł być odważnik który się odpiął stąd wał jest niewyważony. Zrobiłem zdjęcie ale nie wiem jak tu to dodać
gdzieś na środku wału jest miejsce gdzie widać, że było tam coś przypięte (wyglada podobnie jak na kole z którego odpadł odważnik). Może być to przyczyną ?

-
- Pasjonat
- Posty: 486
- Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
- Skąd: Wrocław
- Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI
Zgubiony odważnik wątpię by takie objawy robił. Fotki możesz wrzucić na https://imgur.com/
Ja to bym poszukał najpierw takiej prostej rzeczy, czy jakaś osłona czy inna Ciasteczkować gdzieś nie ociera. Kiedyś myślałem że miałem luzy w zawiasie, okazało się że mi przewód hamulcowy stukał o wahacz, bo blaszka trzymająca go odpadła.
W T1 widziałem u ruskich na stronach że czasami opony ocierały o odkształcone nadkola.
Jeśli to nic z tych rzeczy, na moje to coś z napędem, przegub, może most.
Ja to bym poszukał najpierw takiej prostej rzeczy, czy jakaś osłona czy inna Ciasteczkować gdzieś nie ociera. Kiedyś myślałem że miałem luzy w zawiasie, okazało się że mi przewód hamulcowy stukał o wahacz, bo blaszka trzymająca go odpadła.
W T1 widziałem u ruskich na stronach że czasami opony ocierały o odkształcone nadkola.
Jeśli to nic z tych rzeczy, na moje to coś z napędem, przegub, może most.
-
- Lekko uzależniony
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 sie 2020, 19:13
- Skąd: Bieszczady
- Samochód: Touareg II 2012 3.0 TDI



Mam nadzieję, że tu będziecie mogli zobaczyć fotki
Dodano po 15 minutach 15 sekundach:
Szukam info na różnych ruskich forach (tam jest więcej użytkowników Touaregów), "jakieś" problemy z wałem się tam dość często pojawiają.
Ciekawa sprawa, że spora część osób wymieniała pompę wspomagania- to jakiś wadliwy element w tym aucie ? Sam zauważyłem, że na postoju i załączonym silniku w lewo skręcam kierownicą normalnie, a w prawo z lekkim oporem + pojawia się jakiś dziwny dodatkowy dźwięk (chyba właśnie pracy pompy).
Przykra sprawa jest taka, że jak jest jakieś buczenie / dudnienie / drgania w aucie to jadąc do mechaników zaraz kręcą nosem i nawet nie chcą się za to zabierać.. Im by pasowało jakby np wahacz się już urwał i żeby było widać gdzie..to mogą robić. A realia wyglądają tak, że człowiek jest z zawodu np "florystą" a się musi diagnozą auta zajmować żeby mechanika naprowadzić.. Tak jak było z moją klamką, elektryk od aut powiedział, że musi całą tapicerke z drzwi zdjąć, żeby sie do klamki dostać. Zostawiłem mu auto na 2h, po czym mówi że trzeba kupić nową klamkę i reszta demontażu to na cały dzień pracy. Tu na forum ktoś mi powiedział co jest częstym problem i podesłał link do ruskiego artykułu- w 10 min miałem klamkę zdemontowaną i zamontowaną spowrotem- wszystko od zewnątrz, koszt 20 zł za zlutowanie.. I to nie chodzi o pieniądze, że im się szczędzi- ja chętnie zapłacę, byle było to dobrze zrobione a diagnoza była trafna. No.. to sobie ponarzekałem, a teraz czas dalej szukać przyczyny- w Internecie..
- Vreshcor
- Weteran
- Posty: 1687
- Rejestracja: 17 maja 2019, 2:30
- Skąd: Wroclove
- Samochód: Touareg, 3.0TDI
Zdycha mi kwiatek nie wiem od czego , wodę i słońce ma .... mogę przynieść do naprawy ?
Problem jest taki że nieoczywiste awarie pochłaniają czas na szukanie a ludzie za to nie chcą płacić i jest jak jest.
Z twoja usterką pewnie listwa się zaciera , nie idzie czasem skokowo ?
A wał gdyby był niewyważony to nie dał byś rady jeździć tak by łomotało . Szukaj czegoś drobniejszego , może łożysko ma początek końca .Są metody na to , np jazda na podnośniku i stetoskop.

Problem jest taki że nieoczywiste awarie pochłaniają czas na szukanie a ludzie za to nie chcą płacić i jest jak jest.
Z twoja usterką pewnie listwa się zaciera , nie idzie czasem skokowo ?
A wał gdyby był niewyważony to nie dał byś rady jeździć tak by łomotało . Szukaj czegoś drobniejszego , może łożysko ma początek końca .Są metody na to , np jazda na podnośniku i stetoskop.
Better is enemy of good.
-
- Lekko uzależniony
- Posty: 63
- Rejestracja: 23 sie 2020, 19:13
- Skąd: Bieszczady
- Samochód: Touareg II 2012 3.0 TDI
Jaka listwa i co to znaczy skokowo ? Wraz ze zwiększeniem prędkości nasila się częstotliwość wycia/buczenia
-
- Pasjonat
- Posty: 486
- Rejestracja: 13 sie 2019, 16:09
- Skąd: Wrocław
- Samochód: VW Touareg I FL 3.0 TDI
Chodzi o to że buczenie to jeden objaw jednego uszkodzenia, a problemy ze skręcaniem to drugi całkiem inny.
Bez mechanika który zechce poświecić czas na diagnozę, a nie czekać na gotowy zestaw części do wymiany, nic raczej nie zdziałasz.
Bez mechanika który zechce poświecić czas na diagnozę, a nie czekać na gotowy zestaw części do wymiany, nic raczej nie zdziałasz.