Wracając do tematu czujników... . Wczoraj stwierdziłem uszkodzenie mechaniczne kolejnego czujnika zawieszenia. Tym razem lewy tył. W związku z tym wymieniłem 3 sztuki włącznie z elektroniką (jeden wcześniej naprawił mechanik -wymienił uszkodzony element a zostawił elektronikę). Więc teraz mam wymienione 3 kompletne czujniki a jeden ma nowe ,,ramiona,, . Ale pewnie i w tym wymienię elektronikę do kompletu. Po wstępnych testach pierwsze co rzuca się w oczy to dużo szybsza reakcja zawiechy na ustawienia i płynna praca . Proces podnoszenia/opuszczania jest dużo szybszy niż przed wymianą. Jest to oczywiste zważywszy że stare ramiona , przeguby chodzące dośc opornie i mało płynnie. Zobaczymy jak długo te chińczyki będą działały. Nie wiem tylko czy ogólna zasada działania w tych czujnikach jest prawidłowa/taka jak w orginale . Dlaczego ? Bo nie wiem czy ma się ,,kręcić,, przegub kulowy w tym przezroczystym ,,plastiku,, czy ramię ma się kręcić wokół przezroczystego ,,plastiku,,. To moje wyjaśnienie jest trochę ... zawiłe

.